Potrzebne będzie:
- około 500g ugotowanych, przeciśniętych przez praskę lub zmielonych ziemniaków
- około szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- sól
- pieprz
- cebula
Ilość mąki zależy od gatunku ziemniaka i pory roku, która ma ogromne znaczenie.
Z tych składników wyrabiam ciasto, które ma mieć konsystencję taką, żeby można było spokojnie ulepić kulki.
W wersji cebulowej dodaję pokrojoną w drobną kostkę cebulę, lepię kulki wielkości orzecha włoskiego i smażę na głębokim oleju na złoty kolor. Odsączam na papierowym ręczniku i zajadam
z tym, z czym zazwyczaj jem frytki.
W wersji "na bogato" do środka kulki można wrzucić kawałek sera żółtego albo mozzarelli, szynkę, kiełbasę, rybę i co tylko do głowy przyjdzie.
W wersji dietetycznej można kulki upiec bez dodatku tłuszczu w piekarniku, ale już nie są tak smaczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz